"Jeśli PO dojdzie do władzy, powoła alternatywną do obecnej komisję ws. katastrofy smoleńskiej. Schetyna chce przedstawić wszystkie manipulacje środowiska, skupionego wokół Antoniego Macierewicza. Będzie to "zespół ds. zbadania przypadków manipulowania przyczynami katastrofy TU-154 z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, w celu osiągnięcia korzyści politycznej"." - taka komisja właśnie działa, tylko wyznacza sobie cele zupełnie przeciwne, co opisał bloger S24, zarazem pilot http://flyga.salon24.pl/728444,podkomisja-do-badania-komisji-badajacej-katastrofe-w-smolensku
Tak więc PO proponuje nam sytuację państwa, którego obywatele płacili podatki od nie posiadania garba na piersiach, kiedy król miał garba na piersiach i od nie posiadania garba na plecach, kiedy król miał garba na plecach, więc wszyscy posiadali sztuczne garby raz noszone na plecach a raz na piersiach (tytuł notki pochodzi z innej bajki).
Wyjaśnienie przebiegu i przyczyny katastrofy lotniczej to zadanie dla ekspertów. Przedstawiceile nauk ścisłych mogą takie zagadnienia zrozumieć, mogą się do ich zrozumienia przez ogół przyczynić. Jeżeli ktoś zamierza przerwać odgrywaną praz Macierewicza i jego ludzi tragifarsę to tylko przez zmobilizowanie środowiska naukowego do sprzeciwu wobec jawnych oszustw naukowych. Mogli sędziowie, mogą historycy więc dlaczego mają nie móc inżynierowie lotnictwa i fizycy.