Miruś B. z MSW
gdzieś ty, dupo
podział swoje NJW
Zapewne z takim okrzykiem obudzi się jutro Andrzej Duda. Po nocy, w której koszmarne wizje pękających opon przeplatały się z sielankowymi snami szusowania po stokach i spożywania postnych góralskich pomidorów faszerowanych przyjdzie mu przebrać się za zwierzchnika sił zbrojnych i stanąć oko w oko z Macierewiczem otoczonym jego nominantami. U boku Dudy nie będzie nawet ojca chrzestnego Jarosława Kaczyńskiego.
To będzie straszne wyzwanie moralne, bo trzeba będzie wytrzymać demoniczne spojrzenie Macierewicza i intelektualne, bo trzeba będzie rozmawiać z człowiekiem, którego język składa się z tych samych słów, ale przypisuje im przeciwne znaczenia.
Na przykład taka przynależność do sojuszy - w ramach wzmacniania polskiej pozycji w UE Macierewicz wygasza polską aktywność w Eurokorpusie a w ramach umacniania więzi z NATO pozostawia vacaty w ataszatach wojskowych w ważnych stolicach krajów natowskich.
W ramach ostatecznej desowietyzacji armii o odchodzą są z niej i są "odchodzeni" dowódcy wyszkoleni w uczelniach natowskich.
W ramach wzmacniania flanki wschodniej Macierewicz zabiera 60 czołgów z Giżycka i 60 wstawia koło Warszawy. Te 60 czołgów zostaje zabrane jak raz z okolic, gdzie ma być lokowana jednostka NATO, więc ich załogi dzięki temu unikną wirusa sowietyzacji.
Trudno przypuszczać, aby dystansujące się od Macierewicza i Waszczykowskiego środowisko Dudy było samodzielne. Najprawdopodobniej w zwarciu ze środowiskiem Macierewicza zasłania się nim Kaczyński.
Dodatkowe 60 czołgów koło Warszawy może być niezłym argumentem Macierewicza ale konflikt dojrzewa szybko. Ta jego faza pewnie skończy się 10 kwietnia kolejnym "zbliżaniem się do prawdy". W przemówieniu Kaczyńskiego istotne będzie, czy równie daleko posunie się w hołdzie dla Macierewicza i Sakiewicza, jak to było przed rokiem, czy też akcent przeniesie na śledztwo prokuratury. W tej chwili to Ziobro ma w rękach wszystkie atuty smoleńskie. Może bez końca ordynować badania, które do niczego nie prowadzą, bo takimi są badania na obecność materiałów wybuchowych bez określania czy ewentualne ślady są związane z wybuchem
(z medialnych doniesień wynika wręcz, iż jest zastrzeżenie, że taka odpowiedź ma nie padać).