Michał Jaworski Michał Jaworski
325
BLOG

Wielu Polaków nie chce powrotu komuny

Michał Jaworski Michał Jaworski PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 37

Co może łączyć spór sprzed sześćdziesięciu lat pomiędzy natolińczykami a puławianami  z dzisiejszym sporem salonowym propisowskich blogerów o to, czy prezydent ma zainicjować dyskusję na temat sądownictwa w Polsce czy też należy wziąć społeczeństwo krótko za mordę. Bohaterowie tamtych wydarzeń odeszli, w niepamięć odeszły też nazwiska większości z nich. Ale w umysłach niektórych pozostała wizja "silnego państwa". Tych trzech panów to pieszczochy komuny.

image Jarosław Kaczyński wyznał, że jako kilkunastoletni chłopiec chciał zostać premierem. Jego rówieśnicy marzyli, żeby zostać lotnikami, marynarzami, lekarzami, strażakami, inżynierami, sportowcami, aktorami a Jarek marzył, żeby zostać drugim Cyrankiewiczem.
Mieć władzę - to jest myśl przewodnia Kaczyńskiego.
Reszta, czyli po pierwsze - znalezienie narracji, która tę władzę pozwoli mu zdobyć oraz znalezienie bezwzględnie posłusznych mu bezmyślnych wykonawców to tylko środki. Być może idea Trójmorza z Polską w roli głównej to wynik jego dziecinnych zabaw w rysowanie po mapie Polski od morza do morza. Siedem lat z okładem temu Kaczyński miał szczęście i zarazem pecha. Szczęście, bo katastrofa smoleńska uwolniła go od trzeźwiejszego na umyśle brata - zarazem drugiej obok niego postaci w partii. Pecha, bo stał się zakładnikiem tej strasznej katastrofy. Nie wierzę, aby znalazł się ktokolwiek, kto nie zadał sobie w myślach pytania o treść jego ostatniej rozmowy z bratem.
Macierewicz pewnie wiedział, że Kaczyńskiemu potrzebna jest wiara w zamach i Kaczyński stał się zakładnikiem żądzy odwetu. Wszystkie działania PiS da się tym wytłumaczyć nawet beż szczerego wyznania Kaczyńskiego w pamiętną sejmową noc, że jego brat został zamordowany a jego celem jest zamkniecie wszystkich winnych. Kaczyński cofnąć się nie może. Nie może poprzestać na opanowaniu wymiaru sprawiedliwości, bo kiedy się zatrzyma to po pierwsze nie wyeliminuje z życia publicznego myślozbrodni, iż jego brat nie poległ  w zamachu, po drugie - tak rozkręcił emocje swojego elektoratu, iż zwolnienie marszu zostanie mu poczytane jako cofanie się.
Niezależnie od tego, co dzisiaj zrobi oraz powie prezesom SN i KRS prezydent, walec Kaczyńskiego musi się toczyć do przodu po obszarach, w których myślozbrodnia smoleńska może zostać popełniona. Podporządkowanie prokuratorowi generalnemu sądownictwa to narzędzie zakneblowania wolnych mediów i zlikwidowania wolności nauki. Protestujący na ulicach polskich miast to czują - czują, że podporządkowanie sądów rządzącej partii musi mieć głębszy cel, niż wyeliminowanie z orzekania sędziego, który ukradł kiełbasę - że po uchwaleniu iż 3 =5 nadejdzie poselski projekt prawa powszechnego ciążenia. 
W historii cywilizacji nie zdarzyło się tak aby jakiś naród lub społeczność rozwijała się mając idiotycznie zorganizowane liczne obszary aktywności. 

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka