Po czterech latach dyskusji nad trajektoriami pojawiły się dziwne kontrowersje na temat interpretacji trajktorii zamieszczonyych w oficjalnych dokumentch. Na żadnym z poniższych wykresów (ATM, MAK, KBWL) wysokości nie pochodzą z wysokościomierza barometrycznego.
Wysokości, które we wszystkich dokumentach prawidłowo nazywane są wysokościami nad poziomem poczatku pasa, są sumą rejestrowanej wysokości radiowej, oraz wysokości gruntu, do którego radiowysokościomierz mierzy odległość, wzgledem poziomu poczatku pasa. Jak też od dawna wiadomo, a szczegółowiej przybliżyłem to w notce http://mjaworski.salon24.pl/629344,swiadomosc-sytuacyjna, autorzy różnych dokumentów używali różnych profilów gruntu. Skoro uzywali tej samej wysokości radiowej, to trajektorie muszą się różnić.
Na tym sprawę możnaby zakonczyć, jednakże sporządzenie trajektorii w oparciu o najwiarygodniejszy profil jest przydatne chocby do ustalenia prędkości zniżania. Posłużyłem się profilem pośrednim ( w części, której KBWL nie objął swiom profilem w załącznikach, użyłem profilu pośredniego pomiędzy ATM i MAK). Do wysokości RW + grunt dopasowałem, minimalizując wartosci bezwzgledne odchyleń, trajektorię otrzymaną z całkowania przeciążenia pionowego z rys.46 w raporcie MAK. Takie uproszczenie odbije się na prawidłowości rozwiązania dopiero w samej koncówce, bo tam najpierw pochylenie a potem przechylenie zaczyna odgrywać rolę. Jest to bardzo krótki, w stosunku do interesującej mnie całości, końcowy odcinek.
Jedyne wysokości pochodzące z wysokościomierza barometrycznego zostały zapisane w TAWS. Zaznaczyłem je rombami. Oba wykresy wyglądaają podobnie do zaprezentowanych przeze mnie na IKS (w materiałach Rys.4 str 128 i Rys.6, str 129 ) z tą jednak różnicą, że tamte były w zależności od czasu. Na wykresie prędkości zniżania linią przerywaną wykreśliłem średnią dla odcinka pomiędzy komunikatami 2P ( http://mjaworski.salon24.pl/629932,jest-siedem-metrow-odchodzimy ). Warto przypomnieć kiedy na wykresie podstawowch dla odejścia parametrów pada "2P-Odchodzimy"
